Lubię kombinować z przepisami i sprawiać, że nawet te najcięższe dania stają się lekkie i zdrowsze. Nawet przed Świętami. Odchudzić sernik jest bardzo łatwo, piernik też nie należy do najtrudniejszych, dlatego w tym roku ambitnie postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę- na warsztat wzięłam pierniczki i makowiec. Fasolowymi pierniczkami już się z Wami podzieliłam, w kolejce czekają jeszcze 2 inne wersje, jednak w natłoku zajęć nie zdąrzyłam ich zrealizować przed Świętami, jednak w najbliższym czasie je upiekę i dodam. Makowiec to większe wyzwanie, tym bardziej cieszę się, że się udał. ;)) Jest lekki, dietetyczny, bezłtuszczowy i naprawdę baaardzo zdrowy. O zaletach maku nie trzeba nikogo przekonywać.
Jeszcze nie raz upiekę tą wersję, może tylko bardziej zwinę placek, żeby powstał bardziej okrągły makowiec, a ten, mniej pozwijany skojarzył mi się ze stylem rustykalnym.
Dietetyczny makowiec
(2 rolady)
3 szklanki mąki (pszenna i pełnoziarnista 1:2)
1 jajko
3/4 szklanki mleka
1 opakowanie drożdży instant
szczypta soli i cukru
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki sewii
masa
100g maku mielonego
1 białko
100g serka homogenizowanego
50g rodzynek
1 łyżka stewii
Mąkę mieszamy z pozostałymi składnikami ciasta, zagniatamy i odstawiamy pod przykryciemw ciepłe miejsce na około godzinę. Po tym czasie ciasto dzielimy na pół, każdą część wałkujemy w kształt prostokąta, smarujemy masą makową zostawiając po pół centymetra od brzegów. Zwijamy w roladę. Pieczemy około 30 min w 150 stopniach.
Mak zalewamy na noc wrzącą wodą lub mlekiem trochę poniżej poziomu ziaren (ważne, żeby masa nie wyszła zbyt rzadka, ponieważ bez dodatku miodu nie jest ona tak lepiąca). Rano dodajemy do niego stewię, serek i posiekane rodzynki. Białko ubijamy i przed wyłożeniem masy na ciasto delikatnie łączymy je z makiem.
Na zdrowe i lekkie święta, bo takie też są możliwe ;)
Smacznego. ;)
ale fajny przepis , coś pysznego w lekkiej wersji - tak lubię ;D
OdpowiedzUsuńZ wyglądu to ja wolę ten nierustykalny. W sumie to zwykle wolę zjeść mini kawałek pysznego ciasta, niż dużo dobrego ciasta. Ale dla dietujących ten to istne zbawienie ;) Ciekawi mnie ten dodatek serka homo do maku bo tak nigdy nie robiłam.
OdpowiedzUsuńO, z mąką pełnoziarnistą to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda bardzo elegancko. :)
OdpowiedzUsuńWygląda paskudnie. Mówiąc delikatnie nie zachęca do zjedzenia - i może głównie na tym jego dietetyczność polega :)) że się go nie zje :)
OdpowiedzUsuńWolę zjeść "normalne" ciasto. Takie zamienniki powodują tylko większą ochotę na zwykłe ciasta - nie dietetyczne, więc lepiej się nie oszukiwać, a zjeść mniej.
świetny ten makowiec, za rok upiekę! :))
OdpowiedzUsuńZachęcająco wygląda i jak jest dietetyczny to od razu próbuję przepis ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację do VBA. Również Cię nominuję.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej zabawy sylwestrowej i pozdrawiam!
Dietetyczna Siostra ;)