Ciecierzyca- trochę zapomniana, trochę pomijana, trochę uważana za egzotyczną. Przyznaję, że sama niezbyt dawno ja odkryłam, pisałam już o tym przy poście o pieczonej ciecierzycy. Jednak z miejsca się zakochałam, nic dziwnego, bo wszystkie strączkowe warzywa to moi przyjaciele ;) A ciecierzyca ma taki wyjątkowy smak, a na dodatek pięknie nadaje się do pieczenia bo bardzo dobrze "zwiera" wypieki. Ma całe mnóstwo innych zalet o zdrowiu nawet nie wspominając. Polaków jednak sama nazwa odstrasza (nie obrażając oczywiście nikogo, mówię jednak o większości)- bo jakaś taka mało swojska, mało znana, a nowości to niekoniecznie. Może jutro, może następnym razem.. Na szczęście w naszej blogowej społeczności większość to otwarci na nowe smaki i odkrywanie osoby, które inspirują i motywują do działania, to piękne i dziękuję Wam za to. Was więc długo namawiać nie będę musiała, ani na ciecierzycę ani na jeszcze bardziej ezgotycznie brzmiące falafele. Pozostałych nazwa może odpędzić jeszcze dalej ;) 

Falafele to tradycyjne arabskie danie, smażone kulki lub kotlety z ciecierzycy lub bobu. Wegetariańskie pyszności. U mnie dodatkowo w dietetycznej i lekkiej wersji- bo pieczone bez tłuszczu, przez co są jeszcze bardziej zdrowe, jeszcze smaczniejsze i w ogóle naj ;)




Pieczone falafele z groszkiem
(3-4 porcje)
1 puszka ciecierzycy konserwowej
1 puszka groszku konserwowego
1 ząbek czosnku
1 łyżeczki papryki
1 łyżeczka ziół (może być koperek, pietruszka, oregano)
szczypta soli
pieprz 
1 łyżeczka proszku do pieczenia







Ciecierzycę i groszek blendujemy na gładko, przyprawiamy i miksujemy jeszcze raz. Jeżeli masa jest zbyt rzadka dodajemy otrębów lub bułki tartej. Formujemy kuleczki, wykładamy na blaszkę i pieczemy w 190 stopniach około 15 min. 

Wspaniale pasuje do nich sos na bazie jogurtu greckiego lub naturalnego z pastą tahini.

Smacznego :)


8 Comments

Featured Posts