Wprost nie mogę uwierzyć, że jeszcze nie zamieściłam tutaj mojego ulubionego dietetycznego ciasta- sernika.
Serniki mają to do siebie, że są bombą kaloryczna, wychodzą ciężkie więc nawet mały kawałek może okazać się zdradziecki, ale z drugiej strony są najłatwiejszym do odchudzenia wypiekiem. A w wersji dietetycznej są jednym z najmniej kalorycznych deserów. Do tego maja mnóstwo białka , potrafią więc niemal odchudzać. A do tego smakują niebiańsko, wcale nie gorzej od wersji normalnej.
Dietetyczny sernik (przepis bazowy)
ok. 1 kg chudego twarogu (dobry jest Emilki lub naturalny President 0%)
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
3 duże jajka lub 4 małe
15 tabl. słodziku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
aromat waniliowy
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na bardzo sztywno z odrobiną soli- ważne jest żeby były naprawdę dobrze ubite. Twaróg miksujemy z żółtkami, słodzikiem, proszkiem do pieczenia, budyniem i aromatem. Powoli dodajemy łyżką białka i delikatnie mieszamy do połączenia. masy muszą dobrze się połączyć, ale nie można ich zbyt gwałtownie mieszać żeby sernik nie opadł.Pieczemy około godz w 150 stopniach, studzimy w otwartym piecu żeby uniknąć opadnięcia (które i tak pewnie nastąpi ;p). Gdyby w trakcie pieczenia wierzch zbyt się przypiekał można go przykryć folia aluminiową- ale nie szczelnie, żeby sernik się nie ugotował.
Jest to przepis bazowy, można go dowolnie modyfikować dodając różne składniki. Może więc powstać sernik czekoladowy, z owocami, z biszkoptami, z polewą, a każdy z nich będzie pyszny, dietetyczny i lekki.
Smacznego ;)
Lubię taki sernik :) Prosty, i w sumie bardzo zdrowy, bo jest w nim tylko ser i jajka. Bardzo lubię zrobić go od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie serniki...dziś mam nadzieję zajadać się moim ulubionym - pieczonym przez moją teściową...będzie absolutnie niedietetyczny i cudownie smaczny :):)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony! uwielbiam jego smak i to, że nie różni się jakoś specjalnie od pełnotłustych
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, koniecznie przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńrobię bardzo podobny. nazywam go śniadaniowym, bo tak często gości u mnie jako z rana na talerzu :)
OdpowiedzUsuńMoże i zdradziecki, ale jaki pyszny:)! Ale takie dietetyczne chyba lubię najbardziej, można ukroić sobie duży kawałek bez wyrzutów sumienia;)
OdpowiedzUsuńMm, uwielbiam serniki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
sernik, pycha! a do tego dietetyczny, rewelacja :) przynajmniej możesz zjeść tyle ile masz ochotę, bez wyrzutów sumienia
OdpowiedzUsuńSuper smaczny:)!
OdpowiedzUsuńMysle, ze miedzy siostrami rowniez :)
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńTwój blog został wyróżniony przeze mnie w Liebster Blog.
Więcej informacji na moim blogu: http://miksturownik.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog-i-moje.html
Zachęcam do zabawy.
Pozdrawiam
Serniki uwielbiam, ale dietetycznej wersji nigdy nie robiłam. Szczerze, to się trochę boję, że nie będzie mi smakować... :)
OdpowiedzUsuńA gdybym zamiast słodzika dodała łyżeczkę stewii. Jest to biały proszek słodzący z rośliny zwanej stewia?
OdpowiedzUsuńoczywiscie, ze mozna. Stewia nie traci slodyczy do 200 stopni i jest zdrowsza. Od pewnego czasu uzywam tylko jej ;)
UsuńTylko ze stewia daje taki posmak średni.. czy to nie zdeterminuje smaku i tym samym zepsuje sernik?
UsuńSernik właśnie się piecze:) trochę zmodyfikowałam przepis. Dodałam 2 łyżeczki odtłuszczonego kakao,Kilka kropel aromatu pomarańczowego. Masa serowa pyszna:) już nie mogę się doczekać. W końcu najem się sernika!!
OdpowiedzUsuńDziś zrobiłam swój pierwszy sernik - aż dziwne, że nigdy nie robiłam bo uwielbiam gotować... A mój pierwszy to dietetyczny :)
OdpowiedzUsuńLekko go zmodyfikowałam (nie byłabym sobą haha): zamiast twarogu dałam dwa opakowania po 500g serka wiejskiego light, które zmiktowałam. Taką ilość słodzika zmieniłam na dwie łyżeczki słodzika do wypieków + dojrzały banan. Dodałam ten różowy barwnik a na wierzch trochę borówek... PRZEPYSZNY :)
Super wygląda!
OdpowiedzUsuńCzy proszek do pieczenia jest konieczny?
OdpowiedzUsuńA ile potrzeba by cukru?
OdpowiedzUsuńa jaka masz tutaj wielkość blaszki? Wygląda przepysznie!:)
OdpowiedzUsuń